O dobry i szybki przepis na tortille nie jest łatwo. Wypróbowałam już kilka i za każdym razem coś było nie tak. Albo za dłuuuuuugo wszystko trwało, albo tortille za szybko się smażyły i zamiast ładnych beżowo-żółtych krążków otrzymywałam coś białego w czarne kropki, albo wychodziła podeszwa smakowa. W końcu udało mi się "zdobyć" przepis idealny. A wszystko za sprawą Annabel Langbein i jej Kuchni w Stylu Wolnym. Postanowiłam wypróbować i warto było !! Polecam ten przepis wszystkim smakoszom tego dania, ale i nie tylko... smakuje każdemu. Czas przygotowania to ok... 45min, a może nawet krócej. ;)
LISTA ZAKUPÓW - na 16 placków tortilli:
3 i 1/2 filiżanki mąki pszennej
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 filiżanki oleju
1 filiżanka gorącej wody
JAK PRZYGOTOWAĆ?
Składniki łączymy (może być w misce), szybko zagniatamy ciasto i formujemy w zgrabną kulkę. Wrzucamy z powrotem do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 15min, żeby ciasto nieco odpoczęło. Następnie dzielimy ciasto na 16 części (na pół, pół na pół itd. - najlepszy sposób, żeby kawałki były równe). Z każdego kawałeczka formujemy małą kulkę. Kulki rozwałkowujemy na bardzo cienkie okrągłe placki. Rozgrzewamy dużą patelnię - suchą - i smażymy tortille. Smażymy z każdej strony ok. 1 min. Po wrzuceniu placka na gorącą patelnię, na wierzchniej stronie zaczną pojawiać się charakterystyczne bąble. To znak, że trzeba placek przerzucić na drugą stronę. I tyle. :) Moje tortille wyszły nieco żółte, a to ze względu na to, że dodałam do nich oliwy extra vergine zamiast oleju. Do środka możecie wrzucić co tam tylko chcecie i na co w danym momencie macie ochotę. Ja dodałam świeżą, chrupiącą sałatę, bazyliowy sos cytrynowy i pierś kurczaka usmażoną w kawałkach w aromatycznych przyprawach z przewagą papryki wędzonej. Polecam zestaw! A do tego zimne, ciemne piwo... w sam raz. Et voilà !
I na koniec jeszcze miłe słowo od samej Annabel Langbein. Oczywiście, nie omieszkałam pochwalić się autorce przepisu na te pyszne i błyskawiczne w przygotowaniu tortille. ;) Oto co napisała do mnie na twitterze... @AnnabelLangbein : So easy aren't they? Love to hear how you served them! Happy cooking! A w odpowiedzi na zdjęcie, które przesłałam: Looking great! Perfect for the summer weather! Miło... bardzo miło. :)))
Ja też wiele razy je robiłam i zawsze kończyło się to niepowodzeniem. Na pewno wykorzystam Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam ten przepis! :) Daj znać jak wyszły.
Usuń