Uwielbiam oglądać dobre programy kulinarne. Telewizja oferuje nam ich naprawdę sporo. Jest w czym wybierać. Mnie jednak urzekł swoim stylem, podejściem do gotowania i osobowością pewien Anglik - Jamie Oliver. Robi dużo, nie tylko dla siebie. Pomaga ludziom, świetnie gotuje, ma wszystko. Jego dania nie są wymuskane i ułożone pod linijkę na taniej podróbie porcelany. Jamie gotuje "swojsko". Jego dania są niechlujne i ładne jednocześnie i zawsze ciekawe... A Wy? Macie swojego Guru od gotowania...? :)
Nie macie pomysłu na dzisiejszy obiad? Oto kolejny szybki przepis na makaron. Tagliatelle z pastą z karczochów, oliwą z oliwek, wędzonym łososiem i łyżką śmietany. Wszystko skropione sokiem z cytryny. Pastę z karczochów w małych słoiczkach dostaniecie w delikatesach. Jest delikatna, z odrobiną oliwy, lekko słona i idealnie komponuje się z dobrej jakości makaronem. Ja uwielbiam makaron Mediterranea - mają genialny smak i błyskawicznie się gotują, a do tego grubości i długości do wyboru, do koloru. Polecam. Musicie spróbować! :)